3 powody by wyjść z pokoju, kiedu Chałupy zalewa deszcz

Rybackie muzea

Jak wygląda nowoczesne rybołówstwo doskonale wie każdy, kto kiedykolwiek był w bałtyckim porcie lub przystani. Dla przybyszy z innych regionów kraju, niekoniecznie prezentuje się atrakcyjnie i zachęcająco. Co innego historia i tajniki tego trudnego fachu, poznawane w wygodnej pozycji i z bezpiecznej odległości.

Sąsiadujące z ChałupamiWładysławowo może się od niedawna (lipca 2015r.) pochwalić bardzo nowoczesną, pełną multimedialnych nowalijek i interaktywnych sekcji Wystawą Rybacką MERK. Obok tradycyjnego oglądania zbiorów, można tu np. sprawdzić się na całkiem realistycznym symulatorze rybackiego kutra. Całość powstała w ramach tzw. Szlaku Rybackiego Północnych Kaszub.

Na drugim krańcu mierzei, w samym Helu, działa zaś Muzeum Rybołówstwa. Ekspozycja jest zdecydowanie większa, do tego placówka regularnie udostępnia rozmaite nowości. Do dyspozycji turystów oddano już m.in. wystawę “Dzieje rybołówstwa na wodach Zatoki Gdańskiej”, zrekonstruowany warsztat kaszubskiego szkutnika czy galerię obrazów zainspirowanych morskim żywiołem i losami zmagających się z nim ludzi.

Z kolei w położonej w połowie półwyspu Jastarni są dwie tego rodzaju placówki. Muzeum Pod Strzechą powstało w wyniku pasji i zaangażowania miejscowego szkutnika. Można tu obejrzeć warsztat, kolekcję dziwnych przedmiotów wyciągniętych z sieci razem z rybami oraz odtworzone wnętrze kaszubskiej checzy. Ostatnia z atrakcji to także główna domena Chaty Rybackiej, którą zajmuje się Zrzeszenie Kaszubsko-Pomorskie. Tutaj wszystkiemu wiarygodności dodaje fakt, iż całość mieści się w zabytkowym, XIX-wiecznym domostwie. Chałupę zbudowano z tego, co z rozbitych statków morze wyrzuciło na brzeg.

Dodano: 2016-10-26 12:46:00

Komentarze (0)
Dodaj komentarz